Świat ogarnęła moda na slow. Wszyscy sprzątają szafy, wyrzucają nadmiary i zwracają uwagę na metki. Akryl stał się passe, a kupowanie w sieciówkach prawie zakazane. Tylko czy w tej pogoni za slow nie zatraciliśmy odrobinę jego sensu?
Czytanie metek to przydatna umiejętność i polecam każdemu. Całą sobą popieram również inwestowanie w lepszą jakość. Tylko nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Z kompulsywnych zakupów poliestrowych sweterków, w równie kompulsywne zakupy wełnianych sweterków. Czy dzięki temu mamy być mniej podatni na marketingowe sztuczki, trendy i wyprzedaże? Sieciówki głupie nie są, one też podążają za nową modą. Teraz już wszędzie możemy zobaczyć swetry z domieszką kaszmiru, płaszcze z domieszką wełny, czy skórzane torebki. Dobry skład nie usprawiedliwia zakupu dwudziestego szarego swetra, którego wcale nie potrzebujemy. Przecież w szafie wisi 19 innych, bardzo podobnych.
Przypominam zatem, że w slow fashion wcale nie o metki chodzi, tylko o rozsądny konsumpcjonizm!
spodnie - Mango
koszula, szal - H&M
płaszcz - Zara
buty - Deez24
torebka - SH
metki, metkami.. Nic nie cieszy tak bardzo jak śliczny ciuch z SH z metką, której nawet nie znam.. :D Masz świetne włosy + bardzo podoba mi się stylizacja, u mnie na blogu utrzymana w podobnych barwach :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą, w sieciówkach można kupić rzeczy z dobrych materiałów, najważniejsze to zachować umiar w kupowaniu (co czasami bywa trudne, biorąc pod uwagę ilość proponowanych rzeczy) ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, bardzo lubię taka kolorystykę ;)
Piękne kolory. Teraz bardzo modny jest kolor niebieski i jego odcienie. Ważne to co pisze na metce, ale decydującą sprawą jest czy dana rzecz mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te płaszcze w stylu oversize.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
przepiękny warkocz :) ostatnio szaleję na punkcie koszul :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
PIEKNIE CI W TYCH ODCIENIACH
OdpowiedzUsuńrównież lubię granat :) zapraszam też do siebie na relację z LFW
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńZ tym slow fashion to prawda. Jakiś czas temu była moda na normcore (krótkotrwała dość, ale była), którą próbowały lansować nawet blogerki nie mające z nią nic wspólnego i zdecydowanie o odmiennym stylu. Lepiej chyba trzymać się swojego gustu i konsekwentnie dobierać stylizacje ;) Ty zdecydowanie masz swój styl i się go trzymasz, za co chwała Ci! I pięknie wygląda ten warkocz na Twoich włosach.
OdpowiedzUsuńświetny płaszczyk! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, muszę przyznać że mnie mimo stosowania minimalizmu w szafie także udało się popaść w odrobinę kompulsywne i nadmierne kupowanie rzeczy dobrej jakości, na szczęście w porę się ocknęłam :) Wyglądasz fantastycznie, cudowny płaszcz
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńja jestem za tym zeby sie nie dac zwariowac wszystko z umiarem!
OdpowiedzUsuńfajna stylowka!
xoxo
Patinka
www.patinkasworld.com