dzisiaj przychodzę do Was z kolejną porcją jesiennej stylizacji. Kiedy nadszedł znów sezon na czarne rajstopy to zdecydowanie chętniej sięgam po sukienki i spódniczki. Nie lubię tych etapów przejściowych kiedy na gołe nogi za zimno, a na czarne rajstopy jeszcze za ciepło. Cieliste rajstopki to moja mała zmora. Nie lubię, nie podobają mi się, staram się unikać. Ja wiem, że dres code zabrania występowania z gołymi nogami, dlatego w oficjalnych spotkaniach kiedy do spódnicy rajstopy wypada zakładać to.... zdecydowanie wybieram spodnie. A już najbardziej na świecie obrzydzają mnie rajstopy zakładane do butów z odkrytymi palcami. Bleh...
Miłośniczki takich rozwiązań proszę o wyrozumiałość to tylko moje subiektywne zdanie i z góry przepraszam jeśli kogoś urażę.
No dobra esej o rajstopach czas zakończyć, przejdźmy wreszcie do meritum czyli do zdjęć. Powstały w Zamościu podczas urlopowego spaceru.
Miłego weekendu!
foto. M.Wełniak
ramoneska - F&F| sukienka - ASOS| buty - H&M