Potem kontrolne przeczytanie wypocin i okazuje się, że generalnie (palec na backspace) beznadzieja, zaczynam od nowa.
Po kilku próbach zdecydowanie się poddaje. Może to ta wiosna w powietrzu, może dzisiejsze niedzielne lenistwo, a może ten dzień kobiet.
Zdjęcia jednak są, wiec żal nie pokazać. Przecież to nic, że nie opatrzone tym razem ambitnym (w moim rozumieniu) tekstem.
Rolę główną dzisiaj gra Zamość w tle i biały kołnierzyk. Uwielbiam białe kołnierzyki, Zamość zresztą też.
Także ten tego..
Koniec na dzisiaj.
Najlepszego kobietki i miłego świętowania.
foto. M. Wełniak
sweter - ASOS| spódnica - H&M| Buty - Venezia| Torebka - Zara
śliczna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz! Świetne kozaczki :-) A kołnierzyk dodaje uroku :-)
OdpowiedzUsuńKołnierzyk zdecydowanie ma "to coś" w sobie ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńyou wear amazing nice boots. bravo :) you looking very good in them :D <3 ;) !
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! :) Kołnierzyk dodaje uroku, a błękitne paznokcie świetnie komponują się z czernią. :)
OdpowiedzUsuń